Ponad 2 promile alkoholu miał w organizmie miał kierowca mitsubishi, który stracił panowanie nad autem i zjechał do rowu. Mężczyzna za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie już wkrótce przed sądem. Na szczęście na skutek tego zdarzenia nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
W nocy 17 maja br. oficer dyżurny kaliskiej komendy został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w miejscowości Kolonia Skarszewek (gm. Żelazków). Na miejsce zostali skierowani policjanci z kaliskiej drogówki. Funkcjonariusze, który przyjechali na miejsce ustalili, że kierowca mitsubishi, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. W wyniku tego zdarzenia nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Badanie stanu trzeźwości wykazało, ze kierowca mitsubishi wsiadł za kierownicę auta będąc pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało, że 50-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialny kierowca stracił już prawo jazdy. O tym na jak długo, zadecyduje sąd. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci po raz kolejny apelują o rozwagę na drodze. Każdy z nas powinien mieć świadomość, że życie ludzkie jest najcenniejsze. Lekceważenie podstawowych zasad bezpieczeństwa, brawura, przecenianie swoich umiejętności, alkohol jak również chęć zaimponowania innym, może stać się przyczyną ludzkiej tragedii.