Wybór odpowiedniej taryfy energii elektrycznej przekłada się bezpośrednio na wysokość naszych rachunków. Na którą z nich się zdecydować, żeby płacić mniej za prąd? Zależy, w jaki sposób korzystacie z energii.
Czym są taryfy energetyczne
Taryfy określają sposób rozliczenia z dostawcami energii elektrycznej. To ceny prądu, które nabywca zobowiązuje się płacić. Przedsiębiorcy wybierają taryfę, kierując się przede wszystkim wielkością firmy i zapotrzebowaniem na moc umowną. Dla domów i mieszkań prywatnych przeznaczone są taryfy G, a wybór konsumenta dotyczy liczby stref rozliczeniowych. Liczbę tę określa druga cyfra w nazwie taryfy. Możemy więc korzystać z taryfy jednostrefowej G11 lub dwustrefowej G12.
Nawet najbardziej świadomi konsumenci często nie przywiązują do taryfy energetycznej wagi. Domyślną propozycją operatora energetycznego jest taryfa jednostrefowa. Jeżeli sami nie macie pewności, w jakiej taryfie jesteście, bardzo prawdopodobne, że jest to właśnie G11. Czy najpowszechniejsza opcja jest faktycznie najlepsza?
Taryfa G11 – kiedy się opłaca
Niekwestionowaną zaletą tej taryfy jest jej klarowność. Dostawca energii elektrycznej ustala jednolitą stawkę za prąd i w każdym okresie rozliczeniowym przelicza odczyt z licznika na złotówki. Taryfa jednostrefowa polega więc na tym, że za prąd płacimy tyle samo o każdej godzinie i w każdy dzień tygodnia. W taryfach dwustrefowych czas zużycia prądu jest zaś dzielony na pory, w których energia elektryczna jest tańsza i droższa. W taryfie G12 płacimy więcej w godzinach szczytu, a mniej w nocy. W G12w tańszy prąd mamy w weekendy, a droższy w ciągu tygodnia.
Dla większości gospodarstw domowych taryfa G11 jest więc oczywistym wyborem. Największe pożeracze energii elektrycznej w naszych domach, czyli lodówka, telewizor, zmywarka, kuchenka, pracują w godzinach szczytu energetycznego albo przez cała dobę. Taryfa dwustrefowa może być korzystna w szczególnej sytuacji, na przykład kiedy mamy w mieszkaniu energochłonne ogrzewanie elektryczne, które najwięcej prądu pobiera nocą. Niższa stawka w godzinach nocnych przełoży się wówczas sumarycznie na niższe rachunki. Jeżeli jednak w naszym zużywaniu prądu nie ma takich oczywistych wzorów, prosty wybór, jakim jest taryfa G11, prawdopodobnie będzie najbardziej opłacalny.
