Ponad 31 litrów leku życia udało się pozyskać podczas akcji poboru krwi towarzyszącej kaliskiemu finałowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To rekordowy wynik „orkiestrowych” akcji organizowanych przez Polski Czerwony Krzyż od siedmiu lat.

Akcja krwiodawstwa stała się już tradycją finałów WOŚP w Kaliszu. To nie tylko szansa na pobranie kolejnych litrów życiodajnej krwi, ale także podkreślenie jej znaczenia dla ratowania ludzkiego zdrowia i życia. Zbierając pieniądze na zakup sprzętu medycznego trzeba mieć bowiem świadomość, że krew jest tym lekiem, bez którego wysiłki lekarzy nawet przy użyciu najnowocześniejszych urządzeń mogą okazać się nieskuteczne. Dodajmy – lekiem, którego jedyną „fabryką” jest drugi człowiek.

Tym bardziej cieszy ogromna ofiarność mieszkańców Kalisza i okolic oraz gotowość do podzielenia się cząstką siebie. Kolejka dawców przed mobilnym punktem poboru krwi RCKiK przy Hali Arena nie malała aż do zakończenia rejestracji. Zaplanowana do 19.30 akcja przedłużyła się o ponad godzinę.

Ostatecznie zarejestrowanych zostało 89 osób, w tym 13 dawców pierwszorazowych. Po przejściu kwalifikacji ostatecznie krew oddało 70 osób, a 8 spośród nich dołączyło do grona krwiodawców. Pozyskano w ten sposób 31,5 litra krwi. Podczas dotychczasowych siedmiu akcji towarzyszących finałowi WOŚP w Kaliszu zebrano łącznie już ponad 185 litrów.

Jak zawsze na krwiodawców czekały upominki przygotowane przez organizatorów oraz okolicznościowe podziękowania z charakterystycznym serduszkiem WOŚP. Akcja została zorganizowana w ramach zadania „Promocja honorowego krwiodawstwa w społeczności lokalnej”, wspartego przez samorząd Miasta Kalisza.