Nie dali się oszukać na wnuczkę. 85-latek i syn powiadomili policję

1 min czytania
Nie dali się oszukać na wnuczkę. 85-latek i syn powiadomili policję

Telefon z informacją o rzekomym wypadku, w którym miała ucierpieć wnuczka, odebrał 85‑latek; rozmowę przejął jego 58‑letni syn, który przerwał połączenie i sprawdził, czy ktoś z rodziny potrzebuje pomocy. Mężczyźni zgłosili próbę oszustwa Policji.

  • Próba oszustwa na wnuczkę
  • Jak postąpili mężczyźni i jakie przekazuje Policja

Próba oszustwa na wnuczkę

Do 85‑latka zadzwonił nieznany mężczyzna i poinformował, że jego wnuczka miała spowodować tragiczny wypadek drogowy. Oszust zażądał przekazania 90 tys. zł na rzekomą kaucję dla „prokuratora”, by uniknąć aresztowania. W trakcie rozmowy syn starszego mężczyzny przejął telefon i powiedział, że rodzina nie dysponuje taką kwotą. Dzwoniący poprosił, by czekać na linii, bo sprawdzi w prokuraturze.

Jak postąpili mężczyźni i jakie przekazuje Policja

58‑latek rozłączył się i natychmiast skontaktował się z innymi członkami rodziny. Potwierdził, że nikt nie potrzebuje pomocy, po czym zgłosił próbę oszustwa Policji. W komunikacie podkreślono, że sprawcy najczęściej wywierają presję czasu i emocji, by wymusić impulsywne działanie. Policja apeluje o weryfikowanie informacji, nieprzekazywanie pieniędzy osobom nieznanym oraz o natychmiastowe kontaktowanie się ze służbami w przypadku podejrzeń. Dodatkowo zwrócono uwagę, by młodsi członkowie rodziny rozmawiali z seniorami o sposobach postępowania przy podejrzanych telefonach.

na podstawie: Policja Kalisz.

Autor: krystian