Czy instytucję kultury można połączyć z domem? Fotografowie: Martyna Załecka, Robert Rylski i Michał Werbiński uważają, że jest to możliwe. - Artyści z przymrużeniem oka postanowili pokazać, że w kaliskim Centrum Kultury i Sztuki zawsze panuje domowa i rodzinna atmosfera oraz to, że do obcowania ze sztuką nie trzeba być jej wybitnym znawcą - mówią organizatorzy przedsięwzięcia. - Zapach kawy, smak wina i miłe, uśmiechnięte osoby. Cóż więcej potrzeba, by poczuć się dobrze, jak w domu?
Na wernisaż, który odbędzie się w Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu organizatorzy zapraszają w środę, 4 października, o godzinie 18.00. Ekspozycja potrwa do 18 października.
Martyna Załecka – absolwentka studium animatorów w Kaliszu na profilu teatralnym, pedagog i arteterapeuta, wolontariusz fundacji Misz-Masz. Fotografią zainteresowała się 10 lat temu, fotografowała wtedy urbeksy. Obecnie hobbystycznie zajmuje się fotografią portretową.
Robert Rylski – fotograf, amator, tak zwany samouk. Fotografią zajmuje się od ośmiu lat. Cały czas poszukuje swojej drogi. Ostatnie dwa lata to fotografia przyrodnicza, a zwłaszcza ornitologiczna.
Michał Werbiński – przewodniczący Stowarzyszenia Fotograficznego „Perspektywa”. Absolwent Collegium Da Vinci na kierunku „Fotografia”. Prywatnie szczęśliwy mąż i dumny tata dwóch synów. Fotografia to jego pasja, odskocznia od szarości dnia i możliwość pokazania świata swoimi oczami. Uwielbia wykonywać reportaże, choć portrety to także coś co wywołuje uśmiech na jego ustach.