- Trudno oprzeć się wspomnieniom z dzieciństwa, kiedy to pod naszymi palcami powstawały całe światy, w naszych dłoniach rozgrywały się najważniejsze rzeczy. - Pisze o inspiracjach towarzyszących twórcom Anna Ilska-Gruchot, kurator wystawy i artystka prezentująca na niej swoje prace. - Wśród naszych sprzymierzeńców trafiał się idealny kawałek błota, który zamieniał się w krokodyla; „koty” kurzu znalezione pod szafą, bezcenne, gdy akurat na myśl przyszła mysz o srebrnym futerku; kawałki plasteliny i patyki, nieocenione, kiedy powoływaliśmy do istnienia całe zastępy rycerzy zaopatrzonych w kłujący oręż; no i piasek… cudownie poddający się naszej woli, gdy chodziło o chwilowe przechowanie śladów naszych prawdziwych zwierząt (mieliśmy kury i psa), pozwalający na drążenie niezliczonych tuneli, w których spotykały się nasze palce. Wtedy nasze światy pakowaliśmy w pudełka od zapałek, które na półkach tworzyły niesłychane konstrukcje, niemające prawa stawiać oporu grawitacji… a które jednak nie spadały. Pakowaliśmy i przechowywaliśmy, bo to były rzeczy najważniejsze. Czasem kilka z nich trzeba było zabrać ze sobą, gdy wyjeżdżało się na wakacje do babci albo gdy, z rumieńcami na policzkach i z kieszeniami pełnymi dojrzałych czereśni, chciało się obdarować najfajniejszego kolegę. Teraz jesteśmy dorośli. Zadajemy sobie pytanie: „Po co rzeźbię?” Odnajdujemy konteksty, próbujemy nadawać sensy…, ale nadal marzymy o tym, by najważniejsze działo się pod naszymi palcami. Żeby na jedną chwilę mieć pod palcami cały świat… i żeby umieć się tym podzielić.
Wernisaż wystawy "Mała Rzeźba – Wielki Sen(s)" odbędzie się w środę, 13 grudnia, o godzinie 18.00, w Galerii Centrum CKiS w Kaliszu, przy ulicy Łaziennej. Ekspozycja będzie czynna do 18 stycznia 2024 roku.