Galeria Sztuki im. Jana Tarasina w Kaliszu zaprasza w piątek, 30 lipca 2021 roku, o godz. 17.00, na spotkanie z Mariną Hulią, działaczką społeczną, która opiekuje się dziećmi skrzywdzonymi przez wojnę oraz uchodźcami.

Wakacje kojarzą się z podróżą, drogą, odkrywaniem nowych miejsc. Przywołanie wątku podróży pokazuje nieodwracalność wyborów. O tym, jak odnajdują się w nowej rzeczywistości czeczeńskie rodziny szukające bezpieczeństwa i nowego domu w Polsce, opowie wyjątkowy gość, Marina Hulia.

Marina Hulia to Rosjanka urodzona na terenie dzisiejszej Ukrainy, od ponad 20 lat mieszkająca w Polsce. Jest pisarką, działaczką społeczną i pedagożką, absolwentką Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego oraz filologii rosyjskiej Państwowego Uniwersytetu w Czerkasach na Ukrainie. Mówi o sobie, że jest uzależniona od pomagania. Była pomysłodawczynią licznych projektów edukacyjnych i integracyjnych, doradczynią ds. nauczania dzieci cudzoziemskich przy Ministerstwie Edukacji Narodowej. Pomaga uchodźcom z Czeczenii, koczującym na dworcu w Brześciu, prowadząc tam szkołę demokratyczną. Zajmuje się także społeczną integracją więźniów. Jest laureatką licznych wyróżnień, w tym Nagrody im. Ireny Sendlerowej „Za naprawianie świata” w 2013 roku. Marina Hulia jest autorką lub współautorką książek: „Aschab i kawałek pizzy” (2011), „Recydywista” (wraz ze Zbigniewem Wojnarowskim, 2018) oraz „Dzieci z Dworca Brześć” (wraz z Moniką Głuską-Durenkamp, 2019).

30 lipca o godzinie 17, podczas spotkania w Galerii Sztuki im. Jana Tarasina, gość opowie o sytuacji rodzin czeczeńskich, o tym, jak próbują przetrwać długie miesiące na granicy polsko-białoruskiej, jak pomimo swojej ciężkiej sytuacji pomagają innym: gotują, szyją maskotki, robią karmniki, odwiedzają bezdomnych i seniorów, dają nadzieję innym. Marina Hulia poinformuje również, jak my możemy pomóc rodzinom czeczeńskim, bo każdy, nawet najdrobniejszy gest z naszej strony, ma sens. Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie Galerii (www.tarasin.pl).

Fot. Marta Rybicka