Praca policjantów z Wydziału Kryminalnego kojarzy się głównie wyjaśnieniem najpoważniejszych spraw takich jak: zabójstwa, napady czy handel narkotykami. Jednak podczas codziennych służb policjanci tego pionu mają do czynienia z różnymi nieprzewidzianymi sytuacjami. Jedną z nich był pożar, który wybuchł w nocy na balkonie jednego z mieszkań w Kaliszu. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy ogień się nie rozprzestrzenił i udało się uniknąć tragedii.

 

Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego pełnią służę w dzień i w nocy. I podczas takiego właśnie nocnego patrolu policjanci zauważyli dym na balkonie mieszkania znajdującego się na 4. pietrze budynku przy ul. Al. Wojska Polskiego. Informację o zagrożeniu natychmiast przekazali oficerowi dyżurnemu Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, a sami przystąpili do działania. Budząc zaskoczonych sytuacją mieszkańców bloku, szybko ustalili numer mieszkania, w którym doszło do pożaru. Niestety nikt nie otwierał tam drzwi.

Ponieważ ogień rozprzestrzenił się na tyle, że płomienie sięgały do balkonu znajdującego się nad miejscem pożaru, policjanci postanowili interweniować. Gaśnicami które znaleźli na korytarzach budynku próbowali z sąsiednich mieszkań ugasić ogień. Do akcji włączyli się również mieszkańcy bloku. Do czasu przyjazdu straży pożarnej ogień udało się znacznie stłumić. Dalszą część akcji przeprowadzili strażacy.

Na szczęście okazało się, że w mieszkaniu nikogo nie było.

Obecnie sprawą zajmują się policjanci z Zespołu Wykroczeń KMP w Kaliszu. Wyjaśniają w jakich okolicznościach doszło do pożaru.

 

Przypominamy! W przypadku zauważenia pożaru należy jak najszybciej powiadomić o sytuacji osoby przebywające w strefie zagrożenia oraz wezwać straż pożarną dzwoniąc na numer alarmowy 112 lub 998.