Uczestnicy warsztatów będą rysować i wycinać, składać i kleić ozdoby świąteczne z papieru i bibuły. Własnoręcznie wykonane: gwiazdki, bombki, kwiaty, łańcuchy, koszyczki czy figurki zwierząt ozdobią domowe choinki. Zajęcia poprowadzi Honorata Majorowicz-Dahlke, twórczyni ludowa z Kalisza.
Zgłoszenia na warsztaty: Anna Gałczyńska, Dział Artystyczny CKiS, tel. 62 765-25-45, e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Koszt: 25 zł za zajęcia/płatne na miejscu, przelewem na konto CKiS lub w Kasie biletowej.
Honorata Majorowicz-Dahlke tworzy tradycyjne ozdoby świąteczne, kontynuując tradycje rodzinne (jest córką twórczyni Jolanty Majorowicz). Swoje prace wykonuje z niezwykłą precyzją i starannością, z dużą dbałością o dobór kolorów i detale. Wykonane przez nią papierowe ozdoby znajdują się w zbiorach Wielkopolskiego Parku Etnograficznego w Dziekanowicach oraz Russowie. Uczestniczy w konkursach i w targach sztuki ludowej w Wielkopolsce oraz Lublinie, Warszawie i Kazimierzu Dolnym. Pełni funkcję wiceprezeski wielkopolskiego oddziału Stowarzyszenia Twórców Ludowych.
W Encyklopedii Staropolskiej Zygmunt Gloger opisywał, że zwyczaj ubierania na Boże Narodzenie zielonego drzewka dla dzieci przyjął się w Warszawie od Niemców na przełomie XVIII i XIX wieku jako forma zachodniej mody. Był praktykowany najpierw przez arystokrację, później trafił do polskich dworów i domów mieszczańskich. W wiejskich chatach Wielkopolski zwyczaj ten pojawił się dopiero w końcu XIX wieku. Jeszcze w okresie dwudziestolecia międzywojennego nie był tak popularny we wszystkich regionach kraju. Choinka wyparła wcześniejsze wigilijne przybrania w formie zawieszanego u pułapu wierzchołka sosny zwanego podłaźniczką. Kościół nadał choince chrześcijańską symbolikę biblijnego drzewa wiadomości dobra i zła, ale też wiecznej zieleni i nadziei nieba. Świece na drzewku mają przypominać przyjście na świat światłości świata – Jezusa Chrystusa, ale wywodzą się zapewne z pradawnego kultu ognia. Inne ozdoby wigilijnego drzewa mają symbolizować dary i łaski Boże, jakie spływają na świat z przyjściem Odkupiciela. Rozwieszone na choince łańcuchy nawiązują do węża-kusiciela, jabłka przypominają owoce grzechu z rajskiego drzewa, a błyszcząca na czubku gwiazda – ewangeliczną gwiazdę betlejemską. W czasach zaborów łańcuch na choince stał się też symbolem narodowym. Najważniejsze ozdoby choinkowe również nie były przypadkowe. Orzechy i jabłka, w czasach pogaństwa uznawane za pokarm dla zmarłych, były też symbolem życia i witalności. Zawieszane zabawki zrobione z wydmuszek symbolizowały odradzające się życie, płodność i dobrobyt. Całe zielone drzewko ustrojone tymi wszystkimi pełnymi znaczenia ozdobami miało dla ówczesnych ludzi magiczną moc (Na podstawie: W. Przewoźny, Wielkopolskie zwyczaje i obrzędy doroczne. Zima, P-ń 2011, H. Szymanderska, Polskie tradycje świąteczne, W-wa 2003).