
Czołgi Abrams zakupione przez Ministerstwo Obrony Narodowej trafiają do Polski. Jednak nie wszystkie dotarły bez przeszkód – część transportu została wstrzymana w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego. Co stanęło na drodze amerykańskiemu sprzętowi?
Kontrola na S8 pod Piotrkowem
W poniedziałek, 20 stycznia, Inspektorat Transportu Drogowego prowadził rutynowe kontrole na drodze ekspresowej S8 w pobliżu Piotrkowa. Jak ustalił portal Trybunalski.pl, transport pięciu czołgów został zatrzymany z powodu braku odpowiednich zezwoleń przewozowych. Pojazdy opancerzone skierowano na parking, gdzie będą oczekiwać na dostarczenie wymaganych dokumentów umożliwiających dalszy transport.
250 Abramsów dla polskiej armii
Według informacji przekazanych przez MON 18 stycznia na platformie X, do Polski dotarły pierwsze czołgi M1A2SEPv3 ABRAMS. Aktualnie w kraju znajduje się 28 maszyn, a docelowo armia ma otrzymać 250 takich pojazdów.
Nie pierwsza taka sytuacja pod Piotrkowem
To nie pierwszy przypadek, gdy transport czołgów został wstrzymany w rejonie Piotrkowa Trybunalskiego. W grudniu 2019 roku lawety z czołgami T-72 zostały zatrzymane z powodu przekroczenia dopuszczalnej masy oraz braku wymaganych zezwoleń. Wówczas ciężarówki ważyły znacznie więcej niż dopuszczalne 40 ton, a ich szerokość i długość przekraczały normy. Przewoźnikom groziły kary w wysokości 25 tysięcy złotych.
Transporty takie jak te wymagają odpowiednich zezwoleń wydawanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Ze względu na specyfikę ładunku, formalności muszą być dopełnione przed rozpoczęciem przewozu, by uniknąć naruszeń przepisów i przestojów.