64-letni kierowca został zatrzymany przez policję po tym, jak okazało się, że prowadził samochód pod wpływem alkoholu, mimo obowiązujących go sądowych zakazów. Miał w organizmie blisko półtora promila alkoholu. Teraz czeka go postępowanie sądowe, które może zakończyć się karą do 5 lat więzienia.
- Kontrola drogowa w centrum miasta
- Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia policjantów
- Konsekwencje prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu
- Przyszłość 64-letniego kierowcy w rękach sądu
Kontrola drogowa w centrum miasta
Do zdarzenia doszło w centrum miasta, gdzie policjanci z Wydziału Prewencji i Profilaktyki Społecznej przeprowadzali rutynowe kontrole drogowe. W trakcie jednej z nich zatrzymali samochód marki Renault, którym kierował 64-letni mężczyzna. Już podczas pierwszej rozmowy z kierowcą funkcjonariusze nabrali podejrzeń co do jego stanu trzeźwości.
Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia policjantów
Policyjni wywiadowcy szybko przystąpili do badania alkomatem, które potwierdziło ich przypuszczenia. Wynik wskazał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie kierowcy. To nie koniec problemów mężczyzny – po sprawdzeniu jego danych w systemie policyjnym okazało się, że posiada on dwa sądowe zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Konsekwencje prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu
Jazda pod wpływem alkoholu jest nie tylko nieodpowiedzialna, ale i niebezpieczna. Alkohol negatywnie wpływa na zdolności motoryczne, koncentrację oraz czas reakcji. Pijany kierowca stwarza zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Każdego dnia policja stara się eliminować takie zagrożenia z naszych dróg, jednak wciąż zdarzają się osoby, które lekceważą przepisy i ryzykują życie swoje oraz innych.
Przyszłość 64-letniego kierowcy w rękach sądu
Wkrótce 64-latek zostanie przesłuchany i stanie przed sądem, który zdecyduje o jego dalszym losie. Za naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. To przestroga dla innych kierowców, że konsekwencje takich działań mogą być bardzo poważne.
Wg inf z: Policja Kalisz
