W listopadzie minie 5 lat odkąd Paweł Kowalski fotografuje nasze miasto.
- To 907 lotów, 141 wylatanych godzin, pokonanych 1495 km i miliony zdjęć - mówi Paweł Kowalski.
Wszystko to Paweł wykonuje hobbystycznie, poza pracą zawodową. W realizacji tej fotograficznej pasji wspiera go żona Maria oraz córki: Aleksandra i Alicja, które towarzyszyły mu w ratuszu.
Spotkanie było dla rodziny Kowalskich okazją do zwiedzenia ekspozycji multimedialnej oraz wejścia na taras widokowy. Tym razem laureat wyróżnienia spojrzał na Kalisz z góry, bez użycia drona.
Już niedługo, aby uhonorować pracę Pawła Kowalskiego, na Głównym Rynku stanie wystawa złożona z najbardziej wyjątkowych zdjęć.
- Od pięciu lat Paweł Kowalski utrwala na zdjęciach Kalisz widziany z lotu ptaka. W tym czasie powstały tysiące ujęć naszego miasta wykonane z użyciem drona. Wiele z nich zmieniło nasze spojrzenie na Kalisz. Zdjęcia te wielokrotnie były wykorzystywane do promocji miasta. Są publikowane w albumach, folderach czy kalendarzach. Mimo że fotografików wykorzystujących drony jest coraz więcej, właśnie zdjęcia Pawła Kowalskiego są wyjątkowe, unikalne, a jednocześnie rozpoznawalne. Serdecznie gratuluję Pawłowi pasji. Zdecydowanie jest on wielkim przyjacielem Kalisza - powiedział prezydent, Krystian Kinastowski.